Pomijając wiele aspektów, takich jak praca na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy, korzyści ze wspólnego rozliczania się z małżonkiem czy ulgi na dzieci możemy zdecydować się na wybór podatku liniowego.
Do tej pory decyzję trzeba było podjąć najpóźniej do 20-go stycznia. No, chyba że 20-ty wypadł w sobotę lub w niedzielę, to wówczas termin ten przesuwał się na następny dzień roboczy.
Tak przy okazji, takie różne „perełki” trzeba wiedzieć, zwłaszcza w rozmowach z urzędnikami. Gdy urzędnik działając pod wpływem na przykład rutyny powie nam, że termin minął 20-tego, wówczas spoglądamy na kalendarz i jeśli 20-ty wypadł w sobotę lub niedzielę to wniosek złożony w poniedziałek 21-go jest skuteczny. To tak na marginesie.
Teraz, tzn. od roku 2019 zawiadomić urząd skarbowy trzeba będzie w terminie „do 20-go dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym podatnik osiągnął pierwszy w roku podatkowym przychód”.
Czytelnikom nie trawiącym takiego urzędowego języka spieszę z pomocą i już wyjaśniam.
Pierwszy przychód w roku podatkowym (przy założeniu iż funkcjonujemy na rynku już jakiś czas) osiągniemy pewnie w styczniu. Mniejsza z tym czy pierwszego czy ostatniego. Skoro przychód osiągnęliśmy w styczniu, to nasze zawiadomienie o wyborze podatku liniowego musimy złożyć „do 20-go dnia miesiąca następującego po …styczniu”, czyli do 20-go lutego.
Mamy więc miesiąc więcej niż w poprzednich latach na podjęcie decyzji.
Mało tego, jeśli pierwszy w roku podatkowym przychód osiągniemy w marcu, to wówczas skuteczne zawiadomienie będziemy mogli złożyć 20-go kwietnia.
Dla niedowiarków umieszczam link do tekstu ustawy (kliknij)
A jeśli uważnie czytałeś ten artykuł, to powinieneś teraz spojrzeć w kalendarz. Tak, 20 kwietnia wypada w sobotę, jaki tego skutek to już wiesz.
